Odsłuchałem nagranie i ogarnęło mnie przygnębienie.
Od dawna wiem, że wójt i Rada Gminy nie radzi sobie z zarządzaniem gminą. Wysłuchane nagranie utwierdza mnie w tym przekonaniu.
Trudno odnieść się za jednym zamachem do wszystkiego co usłyszałem w nagraniu.
Skupię się na konkretnej kwestii, a mianowicie na umywaniu rąk i odsyłaniu od Annasza do Kajfasza.

Z pierwszego fragmentu nagrania wynika, ze radni wysłuchali szczegółową relację o okolicznościach, które poprzedzały zwolnienie nauczycieli. Dowiedzieli się o mobbingu, manipulacjach, wymuszeniach, kłamstwach i niespotykanej, nadętej do granic absurdu podłości. Podłości, której udziałem są  jednostki Gminy, których obowiązki piastują.konkretni ludzie z krwi i kości, z imienia i nazwiska - dyrektor szkoły, dyrektor GZOSiP, wójt, radni w Radzie Gminy. Okazuje się, że żaden z tych ludzi, poza nielicznymi wyjątkami nie poczuwa się do winy, żaden nie czuje się odpowiedzialny, żaden władny do podjęcia decyzji. Nikogo nie dręczy sumienie, pomimo znajomości prostej zasady: (...) a bliźniego swego jak siebie samego.

Poza tym podstawową, prostą zasadą wynikającą z obowiązującego systemu prawnego jest zasada racjonalności ustawodawcy.
Trudno zgodzić się z tłumaczeniem się, że nie ma osoby odpowiedzialnej, nie ma kontroli. To nonsens.
Obie dyrektorki i wójt to ludzie wykształceni i obeznani ze swoimi obowiązkami. Nie wspomnę tutaj o radnych. A jednak nie znają prostej zasady. Czy są niemądrzy? Tłumaczą się, że to nie oni są od kontroli bo brakuje im uprawnień.

Bzdura totalna.

Czy na pewno brakuje im uprawnień? Raczej nie, ale na pewno:

1) Nie znają prawa, które przyszło im wykonywać.
2) Nie znają zakresu zadań Rady Gminy.
3) Nie wiedzą o tym, że Rada powołuje stałe i doraźne Komisje oraz Komisję Rewizyjną.
4) Może zapomnieli, że Komisja Rewizyjna powoływana jest do kontrolowania działalności Wójta, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy.
5) Albo, że jako funkcjonariusze publiczni (wójt, radny, dyrektor) wiedząc o okolicznościach zwolnienia nauczycieli nadużyli władzy niedopełniając obowiązków powiadomienia o tym fakcie Rady Gminy.

Statut Gminy Porąbka:

§ 3
Gmina Porąbka jest podstawową jednostką lokalnego samorządu terytorialnego, powołaną dla organizacji życia publicznego na swoim terytorium.
2. Wszystkie osoby zamieszkujące na stałe na obszarze Gminy stanowią wspólnotę samorządową i realizują swoje zbiorowe cele lokalne poprzez udział w referendum gminnym oraz poprzez swoje organy.
3. Gmina wykonuje swoje zadania w formach przewidzianych w ustawie, w tym poprzez tworzenie gminnych jednostek organizacyjnych.

§ 7 ust 2
Do zakresu działania Gminy należy wykonywanie zadań zleconych na mocy ustaw szczególnych.

Jednym z zadań zleconych Gminie jest prowadzenie szkół, tj. wykonywanie ustawy o systemie oświaty.

Radni, wójt i dyrektor wiedzieli, że (fragment uchwały Rady powierzonej do wykonania wójtowi):

Na podstawie art. 18 ust.2 pkt 9 lit. h ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym /tekst jedn. - Dz.U. z  2001 r. Nr 142,  poz.1591 z późn. zm./  oraz art.5 ust.9 ustawy z dnia 7września 1991 r.o systemie oświaty /tekst jedn. - Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz.2572 z późn.zm./ Rada Gminy Porąbka podjęła uchwałę Nr XXX/192/05 Rady Gminy Porąbka z dnia  30  czerwca  2005 r.w sprawie utworzenia jednostki organizacyjnej o nazwie Gminny Zespół Obsługi Szkół i Przedszkoli w Porąbce.

Zgodnie z art. 5 ut. 7 ustawy o systemie oświaty:

Organ prowadzący szkołę lub placówkę odpowiada za jej działalność.

Zgodnie z art. 5 ut. 9 ustawy o systemie oświaty:

W celu wykonywania zadań wymienionych w ust. 7, organy prowadzące szkoły i placówki mogą tworzyć jednostki obsługi ekonomiczno-administracyjnej szkół i placówek (...).


W ten oto sposób jednostka pomocnicza Gminy - GZOSiP w osobie swojego kierownika, Pani Cecylii Koniorczyk, z całą pewnością odpowiada za szeroko pojmowaną działalność szkoły (art. 5 ust. 7 ustawy o systemie oświaty zawiera otwarty katalog zadań). Z tych też względów Pani Cecylia Koniorczyk wykonując powierzone zadania, tj. odpowiadając za działalność szkoły, z chwilą gdy dowiedziała się o bezprawnych działaniach  (bezprawny jest mobbing, który w najjaskrawiej objawił się podjęciem decyzji o zwolnieniu z pracy), sprawując kontrolę działalności szkoły winna zawiadomić Radę Gminy, która realizując z kolei swoje uprawnienia kontrolne, powinna powołać Komisję Rewizyjną w celu przeprowadzenia kontroli dyrektora szkoły o charakterze doraźnym, określając zakres i przedmiot tej kontroli oraz termin jej przeprowadzenia.

Nie ma osoby odpowiedzialnej, nie ma kontroli? Bzdura.
Homo homini lupus est.



PS
Jak napisałem nie sposób jest odnieść się do całości. Będzie ciąg dalszy.

927

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Jeżeli prawdą jest to, co mówi się o sekretarzu w kwestii palenia śmieci, to jego stanem powinien zainteresować się lekarz.
Jeżeli nie, to mam nadzieję, że szybko zdementuje te kłamliwe doniesienia. Bo być może miał coś innego na myśli, a tylko źli ludzie usłyszeli to, co chcieli ...

Tymczasem.

Klub SLD złożył w Sejmie projekt zmian w ustawie o utrzymaniu czystości w gminach. Ma on umożliwić zlecanie odbioru odpadów spółkom komunalnym bez przetargu., czyli bez jakiejkolwiek realnej kontroli. Projekt nowelizacji ustawy śmieciowej dostępny pod linkiem: http://sejmometr.pl/projekty_ustaw/994#
I o to w tej śmieciowej sprawie chodzi - o grubą kasę, którą trzeba skierować do odpowiedniej kieszeni, a w szczególności tak, żeby zostało dla przyjaciela królika.

Jak może zostać zorganizowana gospodarka śmieciowa w gminie takiej jak nasza?
W odczuciu społecznym prawo w gminie nie jest przestrzegane.
Normy prawne nie są zrozumiałe dla wójta i radnych, ba nawet zdaje się, że i dla radców.
Proszę sobie to wyobrazić.

928

(3 odpowiedzi, napisanych Tematy wolne)

Ad 2.
Co masz na myśli pisząc gmina?
Wójta, sekretarz gminy, i poza dwoma wyjątkami radni boją się Internetu jak diabeł święconej wody. Facebooka tym bardziej.

Ad 3
Nie wiem. Proponuję sięgnąć do źródła - oczywiście w trybie dostępu do informacji publicznej wink
33/ 827-28-10, 33/ 827-28-09,  e-mail ors@porabka.pl, http://bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel=5461

Ad 4
I to bardzo. Doczytaj tutaj:
http://kobiernice.pl/?q=node/80
http://kobiernice.pl/?q=node/83
http://kobiernice.pl/?q=node/63

Gmina Porąbka i informacjapubliczna.org.pl to dwa różne światy, ale pracujemy usilnie nad tym. Zapraszam tutaj: http://czaniec.pl/forum/topic459-bip-bi … cznej.html

929

(84 odpowiedzi, napisanych Tematy wolne)

W związku z trwającymi pracami nad kolejnym Rządowym Programem Budowy Dróg Krajowych oraz nową perspektywą finansową Unii Europejskiej 2014-2020 Sejmik Województwa Małopolskiego zwraca uwagę na konieczność ujęcia w nim najważniejszych inwestycji drogowych, koniecznych do zrealizowania w Województwie Małopolskim.
Do inwestycji tych należy m.in. budowa Beskidzkiej Drogi Integracyjnej: Bielsko-Biała - Głogoczów.
http://www.wrotamalopolski.pl/root_BIP/ … _17_12.htm


Czy nasi Radni coś robią, czy dopiero obudzą się z ręką w nocniku?

930

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Podatek rolny nie jest płacony przez wszystkich mieszkańców gminy. Podatek śmieciowy przez wszystkich.
W zeszłym roku podatek rolny wzrósł znaczenie w stosunku do lat ubiegłych ale było to spowodowane tym, że przez szereg lat nie wzrastał proporcjonalnie do innych obciążeń.
Sytuacja w której doszłoby do obniżenia podatku rolnego doprowadziłaby do tego, że owa ręka byłaby podana do części społeczeństwa.

Czy to sprawiedliwe?

931

(4 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Zamiast stosownego zapisu w uchwale inventoria wójta - na http://www.porabka.pl/

Wójt Gminy Porąbka informuje mieszkańców  gminy, że  zgodnie z art. 420 § 1 Kodeksu wyborczego ( Dz. U. z 2011 r. Nr 21, poz. 112 ze zm.),  wyborcom w liczbie co najmniej 15, przysługuje prawo wniesienia skargi do Komisarza Wyborczego w Bielsku-Białej na ustalenia Rady Gminy Porąbka w sprawie okręgów wyborczych, w terminie 5 dni od daty podania do publicznej wiadomości Uchwały NrXX/192/2012 Rady Gminy Porąbka z dnia 30 października 2012r. w sprawie podziału Gminy Porąbka na okręgi wyborcze, ustalenia ich granic i numerów oraz liczby radnych wybieranych w każdym okręgu.

Data podania do publicznej wiadomości uchwały - 05 listopada 2012r.
Komisarz Wyborczy rozpoznaje sprawę w terminie 5 dni i wydaje postanowienie, doręczając je niezwłocznie wnoszącym skargę oraz Radzie Gminy.

Posiadanie czegokolwiek przez JST, poczynając od budynków i gruntów, a kończąc na papierze toaletowym w WC i spinaczach biurowych, wiąże się z wydawaniem pieniędzy zapisanych w uchwale budżetowej. Finanse publiczne skonstruowane są w ten sposób, że wydatkowanie każdej złotówki z budżetu gminy musi mieć swoje pokrycie w przepisach prawa (uchwale budżetowej, ustawie o finansach publicznych, innych).

Przepisy zbudowane są hierarchicznie.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej
Ratyfikowane umowy międzynarodowe
Rozporządzenia, dyrektywy i decyzje Unii Europejskiej
Ustawy i rozporządzenia z mocą ustawy
Rozporządzenia
Akty prawa miejscowego

"Art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r. stanowiący, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, zawiera normę zakazującą domniemywania kompetencji takiego organu i tym samym nakazuje, by wszelkie działania organu władzy publicznej były oparte na wyraźnie określonej normie kompetencyjnej" - tak wyjaśnił zasadę legalizmu (praworządności) Sąd Najwyższy w postanowieniu 7 sędziów SN z 18 stycznia 2005 r. (sygn. WK 22/04).

Z zasady legalizmu wynika, że JST wykonując zadania publiczne w ramach swoich kompetencji działają na podstawie i w granicach prawa. To znaczy, że samodzielność gminy istnieje tylko w granicach prawa.

Norma kompetencyjna to określony nakaz do konkretnego działania. Wójt, inni kierownicy JST, pracownicy gminy i wszyscy inni opłacani z naszych podatków mogą poruszać się w klatce skonstruowanej z przepisów. Jeżeli wychodzą na zewnątrz klatki (czytaj przepisów), to naruszają zasadę legalizmu.

Jeżeli więc istnieje przepis, na podstawie którego JST tworzą za publiczne pieniądze serwisy internetowe, to chylę czoła i przyznam tobie ternet i Pani Marcie rację. Ja nie znalazłem takiego przepisu choć starannie szukałem. Nie znalazłem żadnego przepisu: zarządzenia wójta, uchwały rady, czy zapisu ustawy lub rozporządzenia z mocą ustawy, który nakazuje prowadzenie np.: http://www.porabka.pl/

933

(4 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Jak to nie ma potrzeby się martwić. Brak konsultacji świadczy o poziomie sprawowania władzy przez wójta. Jest mi po prostu wstyd za niego.

Nie wiem czy świadomie czy nie, wywołała Pni ważny temat: jednomandatowe okręgi wyborcze (JOW).
Wybory w 2014 roku będą się odbywały wg nowych, zupełnie innych niż do tej pory zasad. Będzie to prawdziwa rewolucja.

Dokonując podziału gminy na JOW wójt musiał uwzględnić liczbę mieszkańców ujętych w stałym rejestrze wyborców gminy Porąbka na koniec III kwartału 2012 r., liczbę radnych wybieranych do rady gminy (to tzw. norma przedstawicielstwa - obliczona przez podzielenie liczby mieszkańców gminy przez liczbę radnych wybieranych do danej rady) i liczbę mieszkańców zamieszkujących poszczególne okręgi.
Mnożąc liczbę mieszkańców danego okręgu przez normę przedstawicielstwa ustalamy czy wychodzi w takim okręgu radny czy nie. Jeżeli nie, to należy do ustalonych ulic dorzucić jeszcze inne, żeby w ten sposób zwiększyć tak ilość mieszkańców, aby uzyskać z wyliczeń radnego.

Stosowne wyliczenia powinien zawierać uzasadnienie do projektu uchwały. Niestety nie ujrzało światła dziennego.

Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. - Kodeks wyborczy - link: http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet? … 0110210112

934

(167 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Faktycznie. A to ci heca. Gmina spóźniła się o co najmniej miesiąc w porównaniu do lat ubiegłych - przetargi ogłaszane był na początku października.

A może wójt jako człek dobrze poinformowany miał cynk, że zima będzie dopiero w pod koniec grudnia?

935

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Za cały komentarz do wypowiedzi pana Waligóry (jeżeli to prawda, bo trudno uwierzyć w taką głupotę) posłuży mi to co w linku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kie%C5%82basa_wyborcza

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

W pewnym momencie miałam wrażenie, że Pan Sekretarz po wniosku Pana Gąsiorka o przyjęciu jak najniższych stawek opłaty, powiedział, że jak się będzie palić śmieci z kubła to będzie ich mniej i koszty transportu śmieci w nowym systemie będą niższe i stawki będą niższe ?!!! Proszę o pomoc biorących udział w zebraniu, czy ja dobrze zrozumiałam tą wypowiedź, czy Pan Sekretarz namawiał do palenia śmieci, co jest zabronione ustawowo ?

Ostatnio również zamyśla się, zdarza się, że chodzi poplamiony zupą ....

937

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

Mimo, że to może dla niektórych błaha sprawa, to jednak mnie jako osobę dbającą o jakość treści uchwał i współpracującą przez tyle lat z wspaniałymi radcami prawnymi, których wiedza była naprawdę wielka i którzy zwracali uwagę na szczegóły, jakoś to nie pasowało... Ale to może ja się czepiam ... Chociaż drugi radca prawny, który parafuje projekty uchwał Rady, nie ujmuje w podstawie tego art. o który zapytałam, czy jest konieczny ?

To nie są błahe sprawy i czepianie. Problemem jest to, że osoby pełniące funkcje publiczne nie rozumieją pojęcia legalizmu oraz zasad interpretacji przepisów prawa.


Jestem trochę zawiedziony - http://czaniec.pl/forum/post6279.html#p6279

/odpowiadam tutaj - mówimy o BIP/

Z całą pewnością przywołane przez Panią przepisy nie dają podstaw do prowadzenia serwisów. Art. 7 Konstytucji -

organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

Jeśli przepisu prawa nie ma - administracja publiczna nie działa. Co więcej - nie można sobie wziąć "ogólnej normy blankietowej" i powołać się na nią w uzasadnieniu swoich działań.
Krytyczne zdanie na temat prowadzenia przez organy i instytucje gminne stron internetowych wyrażałem już tutaj niejednokrotnie.
Nie staram się Pani przekonać. Wiem też jaka jest praktyka. Moją intencją było pobudzenia do krytycznego myślenia (nie mylić z krytykanctwem).
Chodzi mi o zupełny brak zasad prowadzenia tego rodzaju stron, a co z tego wynika kompletny brak pewności co do pochodzenia,aktualności prezentowanej informacji, odpowiedzialności za publikowanię, czy kwestię umieszczanie komercyjnych reklam - proceder naruszający określone przepisy.

To nadużycie prawa.

Jeżeli błędnie rozumuje, to żądam by gmina wydawała dziennik telewizyjny o 18:45 - z całą pewnością jest za mną największa grupa spośród mieszkańców gminy parząca co wieczór w TV.

A poważnie. Zgodnie z prawem stroną internetowa urzędu gminy jest BIP - z art. 8 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej:

Tworzy się urzędowy publikator teleinformatyczny – Biuletyn Informacji Publicznej – w celu powszechnego udostępniania informacji publicznej, w postaci ujednoliconego systemu stron w sieci teleinformatycznej, zwany dalej „Biuletynem Informacji Publicznej”.

Pani przykład z promocją gminy.
Materiały promocyjne wytworzone przez gminę to z całą pewnością informacja publiczna (patrz definicja ustawowa). W związku z tym dostęp do niej  powinien być w: siedzibie gminy, na wniosek i/lub jeżeli gmina chce korzystać z medium pn. Internet - w BIP-ie.

Poza tym gmina nie może pełnić roli prasy. Nie ma takiego zadania. Ta sfera aktywności ludzkiej regulowana jest prawem prasowym i zarezerwowana m.in dla wydawców prasy. Proszę pomyśleć co się stanie gdy urząd gminy zacznie konkurować z prasą. Z całą pewnością naruszy prawo. Ma pozycję dominującą w sferze informacjach dot. działalności organów gminy. Kończy się to albo porażką, albo ośmieszeniem albo łamaniem (naginaniem) prawa, a wszystkie trzy przypadki są szkodliwe. A co z sytuacją, gdy na tych stronach pojawia się informacja nieprawdziwa?

Nie wspomnę już o kwestiach przetargowych na projekt strony, hosting itp..., o pieniądzach. Serwisów jest całkiem sporo.

938

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

http://czaniec.pl/forum/post6281.html#p6281

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

Szanowni Państwo,
ja również mam mieszane uczucia po wczorajszym Zebraniu Wiejskim. Nie chciałam dzielić się nimi wczoraj, ponieważ emocje nie są dobrym doradcą, a było ich wczoraj dużo, aż za dużo...
Moje konkluzje:(...)
3. Umiejętność przekazywania informacji przez pracowników Urzędu w tym Pana Sekretarza w mojej ocenie niedoskonała. W pewnym momencie miałam wrażenie, że Pan Sekretarz po wniosku Pana Gąsiorka o przyjęciu jak najniższych stawek opłaty, powiedział, że jak się będzie palić śmieci z kubła to będzie ich mniej i koszty transportu śmieci w nowym systemie będą niższe i stawki będą niższe ?!!! Proszę o pomoc biorących udział w zebraniu, czy ja dobrze zrozumiałam tą wypowiedź, czy Pan Sekretarz namawiał do palenia śmieci, co jest zabronione ustawowo ? Nie przekonuje mnie również, tłumaczenie, że nie można policzyć na dziś  kosztów opłaty - przecież do 15 listopada Wójt musi przedstawić projekt budżetu na 2013 r., tam on powinien zasugerować już koszty systemu. Trzeba również powiedzieć, że przez ustalenie niskich stawek system może się nie bilansować i gmina będzie musiała dopłacać. Jeżeli gmina jest bogatsza to nie ma problemów, jeżeli nie to będzie musiała ograniczyć inne wydatki, w tym inwestycyjne. Mam nadzieję, że na komisji 21.11 będziemy już mieli zarys sytuacji.
4. Brak informacji dla mieszkańców, że w pojemniki będą musieli zaopatrzyć się sami - jak jest napisane w informacji otrzymanej przez nas radnych od Wójta na XX sesję "W kwestii wyposażenia każdej nieruchomości w pojemniki - będzie miał zastosowanie art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy. w świetle tego przepisu właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez wyposażenie nieruchomości w pojemniki służące do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymywanie tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym."
To tyle, jednym słowem nie ciekawie ....






http://czaniec.pl/forum/post6283.html#p6283

Piotr Dusza napisał/a:
Marta Tylza-Janosz napisał/a:

4. Brak informacji dla mieszkańców, że w pojemniki będą musieli zaopatrzyć się sami - jak jest napisane w informacji otrzymanej przez nas radnych od Wójta na XX sesję "W kwestii wyposażenia każdej nieruchomości w pojemniki - będzie miał zastosowanie art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy. w świetle tego przepisu właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez wyposażenie nieruchomości w pojemniki służące do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymywanie tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym."
To tyle, jednym słowem nie ciekawie ....


Dziękuję za relację z zebrania.

Mam dwie nasuwające się sugestie:

1. Jeszcze nie wiemy jak w końcu będzie wyglądać segregacja: czy 2 frakcje czy jak do tej pory?
Nie zapadła decyzja w tej sprawie
2. pojemniki: Jeżeli RG i UG podejmie uchwałę  w kwestii frakcji i wybierze warian 2 frakcji (dwóch pojemników) sugerowałbym podjęcie przez UG wysiłku mającego na celu zapoznanie się z potrzebami mieszkańców (ile pojemników potrzeba) i zakup zbiorowy.

Jeżeli UG wystąpi do producenta z zapotrzebowaniem 1000 pojemników otrzyma dość spory rabat na cenie oraz kosztach transportu.
UG może wtedy te pojemniki odsprzedać mieszkańcom na zasadach non profit w cenach zakupu.

Cena pojemnika na odpady na kółkach 120 L to koszt rzędu 100 złotych
240 L ponad 140 złotych. Ceny z  Allegro.pl

Taka sugestia może spowodować obniżenie kosztów zakupu pojemników nawet o 30%.

Poza tym gmina musi określić typ pojemników bo należy je dostosować do samochodów jakimi będzie dysponowała firma wywożąca odpady !!!

Ja mam umowę z Komaxem i oni wyraźnie w umowie zastrzegają jakie typy pojemników będą przez nich odbierane.
Podobna sytuacja może być z nową firmą.

Dlatego warto dowiedzieć się jakie typy będą w tej firmie i takie zakupić w hurtowych cenach dla nas wszystkich to się opłaci smile

Bardzo proszę zasugerować na posiedzeniu Komisji takie rozwiązanie.


http://czaniec.pl/forum/post6284.html#p6284

Ignacy Kocemba napisał/a:
Marta Tylza-Janosz napisał/a:

W pewnym momencie miałam wrażenie, że Pan Sekretarz po wniosku Pana Gąsiorka o przyjęciu jak najniższych stawek opłaty, powiedział, że jak się będzie palić śmieci z kubła to będzie ich mniej i koszty transportu śmieci w nowym systemie będą niższe i stawki będą niższe ?!!! Proszę o pomoc biorących udział w zebraniu, czy ja dobrze zrozumiałam tą wypowiedź, czy Pan Sekretarz namawiał do palenia śmieci, co jest zabronione ustawowo ?
To tyle, jednym słowem nie ciekawie ....

Czytam i nie wierzę, czytam jeszcze raz i znów nie wierzę. Czytam więc wielokrotnie i dalej nie wierzę. Nie wierzę ale przestaje się dziwić. Pan Kazimierz Gałuszka uczestniczył w tym samym szkoleniu co ja, otrzymał te same materiały szkoleniowe w których tak genialnego rozwiązania nie podano.
Panie sekretarzu gminy!
Proszę powiedzieć czy jak nie będziemy oddawać śmieci to nie będziemy płacić w ogóle? Czy nasze pieniążki pozostaną w urzędzie i  będzie na kolejne podwyżki?
Gdzie są granice śmieszności?
Co na to Wójt, pan Czesław Bułka, oraz pozostali panowie. Pan Wawak i Waligóra.
Pani Marto. Nie jedna rzecz jeszcze Panią zadziwi.

APEL(ik)

Forum obok miejsca wymiany zadań służy również do zbierania w usystematyzowany sposób informacji. Można do nich sięgnąć w razie takiej potrzeby.
Moim zdaniem temat dotyczący ustawy śmieciowej poruszony na Zebraniu Wiejskim bardziej pasuje do tematu PODATEK ŚMIECIOWY - http://czaniec.pl/forum/topic507-podatek-smieciowy.html

Bardzo proszę o trzymanie się tematów.

940

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

W BIP został opublikowany  PROTOKÓŁ Nr 19/2012 z XIX Sesji Rady Gminy Porąbka odbytej w dniu 26 września 2012 roku w Wiejskim Domu Kultury w Porąbce.
Link: http://bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel=6602&ident=11576

Jako ciekawostkę polecam:
1) Zapoznanie się z polemiką radnej Marty Tylza-Janosz z radcą prawnym Eweliną Fabia-Pardela ws. powoływanie się na art. 13 pkt 2 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych aktów prawnych jako upoważnienia rady gminy do wydania uchwały. Str. 10 i dalej.

2) Zwrócenie uwagi radnego Ignacego Kocemby, że Rada Gminy winna zostać zapoznana z protokołem kontroli Komisji Rewizyjnej a nie z informacją, co jest sprzeczne z Regulaminem Komisji Rewizyjnej (i odpowiedź radcy prawnego Eweliny Fabia-Pardela). - str. 13, 14.

3) debatę nad pismem radnego Ignacego Kocemby, w którym zwraca się w imieniu mieszkańców gminy, o przygotowanie analizy podziału środków budżetowych przeznaczonych na utrzymanie jednostek strażackich. - str. 15.
Oraz uzupełniająco:
- relacja radnego w cyklu Moim zdaniem publikowanego na stronach - link: http://kobiernice.pl/?q=node/83 gdzie można znaleźć rozstrzygnięcie SKO w sprawie odmowy udzielenia informacji publicznej.
- prowadzoną dyskusję w wątku Sprzęt  http://czaniec.pl/forum/post6090.html#p6090


Nie wchodząc w szczegóły poszczególnych tematów mam wrażenie, że łączy je jedna wspólna cech. Szczególny i specyficzny udział radcy prawnego.

I na koniec. I jak oceniacie, na przykładzie tych przykładów pozom porad prawnych świadczonych na rzecz gminy przez radcę prawnego?
Moim zdaniem radca prawny najostrzej został potraktowany przez SKO.

941

(167 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Zbliża się zima. Chciałbym wam znowu zwrócić uwagę na kwestie wykorzystywania szlaki do posypywania naszych dróg.
Tema poruszam systematycznie, jestem wrogiem szlaki na drogach bo to co jest tanie okazuje się niebezpieczne dla naszego zdrowia nie wspominając o względach estetycznych.
Żużel jest m.in. źródłem metali ciężkich, które jak wiadomo przyczyniają się do wielu chorób i to tych paskudnych. Rozsypany na drodze zatruwa nasze środowisko. Na wiosnę wdychamy rozjeżdżony pył, który rozsiewa się wszędzie. Szczególnie narażone są na to nasze dzieci.
Dlaczego mamy godzić się z tym, że z naszego otoczenia robi się wysypisko?
Piasek jest mniej efektywny i droższy ale jest czysty, a przede wszystkim bezpieczny. Warto o tym pomyśleć już teraz.

Apeluję więc aby w przetargach zawarto odpowiednie zapisy gwarantujące użycie materiałów uszorstniających którymi nie będzie żużel.

To nie tak, że nikt nic nie może poradzić na sitwę.

Dzisiejsze Zebranie Wiejskie potwierdza, że Gmina Porąbka po [ostatnich] wyborach jest inna.
Z satysfakcją czytam jak wieszczu wymienia Zenona zaraz po osobie publicznej - Pani Marcie T. J. Mogę więc powrócić i przypomnieć wpisu z 2010-11-22 18:03:52

Nowi Radni i nowy Wójt niech mają jednak od samego początku świadomość, że Gmina Porąbka po wyborach jest inna. Na pewno bardziej bogata w doświadczenia. Myślę, że mój czas spędzony na redagowaniu wpisów nie poszedł i nie pójdzie na marne.

Link: http://czaniec.pl/forum/post4029.html#p4029


Pracujmy dalej.

Proponuję również - zadajcie pytania.

Wszyscy mamy wiele obowiązków wobec siebie nawzajem (najbliższych sąsiadów), wobec gminy i państwa. Mamy również swoje prawa. Prawa które sprawujący władzę muszą respektować. Bądźmy tych praw świadomi i korzystajmy z nich w pełni.
Jest do tego jeden warunek. MUSIMY SWOJE PRAWA I OBOWIĄZKI ZNAĆ. A jak nie znamy to musimy je poznać. Tylko w ten sposób będziemy świadomi.

Takie śmieci. Żyjemy więc wytwarzamy śmieci i musimy ponosić koszty ich usuwania. Ale nie oznacza to, że mamy przy tym nabijać komuś kieszenie.

PS
Tym którzy od niedawna zaglądają na forum polecam cofnąć się nieco i przeczytać starsze wpisy, np.
Link: http://czaniec.pl/forum/post4963.html#p4963
Link: http://czaniec.pl/forum/post4425.html#p4425
Link: http://czaniec.pl/forum/post1073.html#p1073 i http://czaniec.pl/forum/post2241.html#p2241 Czy wójt w tę zimę również posypie drogi w sołectwach Czaniec, Kobiernice i Bujaków żużlem? Porąbka została od żużla na rzecz piasku ostatniej zimy uwolniona.

Znajdziecie w nich wiele ciekawych przemyśleń.

943

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wloscianin napisał/a:

Z rozbawieniem czytam jak to możemy na własnych śmieciach zarobić. Pan Dusza wypisał cennik z Rybarzowic, ale brak w nim pozycji popiół, trawa, gruz, opony itp. Odebrać trzeba wszystko!

Wprowadzając segregację śmieci na frakcje, nie mylcie pojęcia frakcji funkcjonującej na gruncie ustawy śmieciowej z tym, co proponują ludzie prowadzący społecznie szkodliwą działalność (frakcja sucha i mokra), u źródła, obniżamy koszt funkcjonowania gospodarki śmieciowej. To oczywista oczywistość.

Pisanie jak w zacytowanym fragmencie wypowiedzi, świadczy o tym że autor nie rozumie regulacji wprowadzonych nowym prawem śmieciowym.

System, którym przedstawił Pan Dusza pozwoliłby obniżyć koszty i w tym sensie byłby to nasz zysk - zarobek na śmieciach, dałby przy tym miejsca pracy w gminie.


Niestety wójt ciągnie w drugą stronę dążąc do wprowadzenia systemu, w którym sortownia w Bielsku za stosowną opłatą posegreguje nasze śmieci. Tak więc zamiast obniżyć koszt gospodarowania śmieciami, wójt forsuje system odwrotny. Do tego z naszych pieniędzy generuje miejsca pracy poza gminą.

Dlaczego?

Na to pytanie radni koniecznie powinni usłyszeć odpowiedź. Co więcej jeżeli ta odpowiedź nie będzie zadowalająca powinni czym prędzej dla dobra swoich wyborców skorzystać z funkcji kontrolnej rady.

Moim zdaniem sposobem budowy systemu gospodarowania śmieciami w gminie, tworzeniem wzajemnych powiązań i zależności pomiędzy elementami systemu niekoniecznie służących społeczeństwu powinny zainteresować się nie tylko prawnicy Urzędu Wojewódzkiego w ramach nadzoru prawnego, ale również odpowiednie służby.

Przypominam, że chodzi co roku o kwotę co najmniej 3.000.000,00 zł przy założeniu że będziemy płacić 15 zł na miesiąc na głowę.


Pani Marta dotknęła w czasie ostatniej Rady Gminy niezwykle istotnej kwestii. Zwróciła ku zgorszeniu części rady uwagę na bezprawne usunięcie z porządku obrad przygotowane przez wójta projekty. To niebywały skandal i to przy udziale gminnego prawnika. To oczywiste, że zostało złamane prawo, to oczywiste że Rada Gminy została w ten sposób pozbawiona swojej ustawowej funkcji. Takie zachowania można rozpatrywać co najmniej w kategorii niedopełnienie obowiązków przez urzędnika samorządowego.

944

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

morlinek1 napisał/a:

Ja mam taki oto pomysł:
Jeżeli kasztelan Żymełka każe uchwalić swoim juhasom uchwałę niezgodną z prawem nie podpiszę umowy na odbiór śmieci z mojej posesji.
Będę czekał aż ten baca odda sprawę do sądu, a wtedy się pobawimy smile

Jako prawy obywatel nie będę brał udziału w nielegalnym procederze.

Nie dam się robić w bambuko i nie będę płacił podatku od lenistwa.

Taki mam pomysł na durne prawo.


Jeżeli znajdzie się jeszcze 9 takich morlinków, to mogą wystąpić z roszczeniem w trybie pozwu zbiorowego. Zaletą takiego trybu postępowania są mniejsze koszty opłat sądowych, tylko 2 procent wartości pozwu, oraz rozłożenie tych kosztów na wszystkich członków grupy.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Pozew_zbiorowy
http://www.pozew-zbiorowy.com.pl/

945

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

Widać prawo w Gminie Porąbka interpretuje się inaczej, niż normalnie, o czym mogłam przekonać się również na poprzedniej sesji. Niby nic takiego, ale jednak zasada - organy działają w granicach i na podstawie prawa, tutaj rozumiana jest inaczej.

Czytam, czytam i zastanawiam się czy to dzieje się na prawdę. Coś takiego! I to nie jakiś tam forumowy oszołom wypisuje ale osoba publiczna.
Po ochłonięciu nasuwa się jednak refleksja. Bardzo szybko Pani doszła do wniosku, który nie jest dla mnie zaskoczeniem, za szybko. Proszę mieć jednak na uwadze, że dotyka Pani tylko pewnej sfery życia gminy. Ręczę, że czemukolwiek bliżej się Pani nie przyjrzy będzie podobnie. Rozpasanie przybrało niewyobrażalne rozmiary, relatywizm jest przeogromny.

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

Co do sprawy śmieciowej to na komisji poprosiłam o dane z lat poprzednich odnośnie struktury i ilości odbieranych śmieci, bo do tej pory Rada takich informacji nie otrzymała, a powinna to być informacja w oparciu o którą szacuje się koszty systemu, oraz ustala opłatę. Mam zapewnienie, że radni otrzymają taką informację.

Dane takie i tak będą niepełne, dalekie od rzeczywistości. Nikt nie zna skali spalania śmieci. Zresztą w jaki sposób urzędnicy dostrzegą problem skoro sami spalają odpady? Poza tym aż trudno sobie wyobrazić co by było gdyby nie np. Domaczka, czy inne rzeczki i strumienie, w których nurcie topi się wszystko co zbędne, poczynając od domowych ścieków i gnojowicy, poprzez popioły, opony, plastiki, szkło, a kończąc na wersalkach, telewizorach i lodówkach.

Uważam, że lepiej sięgnąć po dane GUS, który podaje, że na obszarach wiejskich powstaje 170 kg odpadów/na komunalnych na mieszkańca na rok, a średnia ważona wynosi ok. 325 kg/mieszk./rok.

Moim zdaniem rzeczywistość śmieciowa oscyluje woków ilości wyliczonej ze średniej ważonej.

Opierając się na takich danych i przy założeniu, że opłata wyniesie 15 zł od osoby, system gospodarowania odpadami zasilony będzie corocznie kwotą ok. 3.000.000,00 zł.

GUS podaje również skład morfologiczny śmieci. Na tej podstawie z kolei można oszacować ilość poszczególnych frakcji, na których można zarobić. Oczywiście pod warunkiem, że nie odda się tych śmieci lekką ręką, za stosowną opłatą do segregowana w bielsku.

946

(161 odpowiedzi, napisanych Z życia OSP)

Przeczytałem.

Właściwie to nie ma tutaj co komentować. Sprawa jest i była od początku oczywista, a SKO nie natrudził się wiele w uzasadnieniu. Nie omieszkał przy tym zauważyć, że wójt naruszył również przepisy ustawy o ochronie danych osobowych.

Pan Kocamba pisze Link: http://kobiernice.pl/?q=node/83:

Na dzień dzisiejszy Wójt Gminy Porąbka zatrudnia już trzech radców prawnych, korzysta również z pomocy kancelarii prawnych. Nie wiem co leży u podstaw wręcz masowego otaczania się prawnikami, wiem jednak że sytuacja ta jest odwrotnie proporcjonalna do efektów procesowych.

Skąd wójt wytrzasną takich fajnych prawników?


Również tutaj (link): http://czaniec.pl/forum/post6258.html#p6258
można przeczytać jak to nowi radni wprowadzają zamieszanie na sesji i wyrobić sobie zdania o poziomie świadczonych porad prawnych przez prawników gminnych.

Wygląda na to, że owi prawnicy piszą to, co tylko wójt zechce. W takich okolicznościach do twórczej prawniczej pracy wójt mógłby zatrudnić kogoś tańszego. No cóż, nie wydaje swoich pieniędzy więc nie czuja tych subtelnych różnic.

Tylko do czego to prowadzi?

Całkiem wyraźnie widać cel na przykładzie sporu w gimnazjum. Niestety nie jest to cel korzystny dla naszych portfeli - zapłacimy za wójtowe fanaberie.

A przy ustawie śmieciowej. Przypominam, że do wydania jest ok. 3.000.000,00 zł. Coś z taką kasą trzeba zrobić, szkoda by było....

Jako uzupełnienie zadanych pytań polecam powrót do wcześniej postawionych w wątku BIP - Biuletyn Informacji Publicznej
Link: http://czaniec.pl/forum/post5358.html#p5358

2012-05-07 pisałem tam o tym, że 

Bardzo jestem ciekawy ile z gminnej kasy wydaje się pieniędzy na utrzymanie stron internetowych. A jest ich sporo. Znalazłem bez trudu 11 jednostek organizacyjnych powołanych w celu realizacji zadań określonych przepisami prawa w Gminie Porąbka, prowadzących serwisy:

Zadałem też pytanie:

Co więc skłania urzędników do mnożenia marnej jakości stron internetowych?
Jak ta radosna twórczość ma się do normy prawnej wynikającej z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r.? (organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa).
Gdzie są te wyraźnie określone normy kompetencyjne nakazujące powoływanie do życia tych wszystkich serwisów?

Pytam. Bo jeśli przepisu prawa nie ma, to administracja publiczna nie działa. Jeżeli mimo to działa, to jej funkcjonariusz przekracza swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.
Jeżeli naruszony jest art. 231 §1 kodeksu karnego, to funkcjonariusz podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Pani Marto. Wiem, że tworzenie i mnożenie stron to powszechny proceder. Moim zdaniem takie działanie nie ma żadnego uzasadnienia w obowiązującym prawie. Jest więc nielegalne - nie ma podstaw do wydawania publicznej kasy. Poza tym jest BIP, gdzie informacja umieszczana jest wg ścisłych zasad, nie można jej dowolnie usuwać itd...
Zapytam więc wprost. Czy podziela Pani moje zdanie?

948

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Nie umowa. Na pewno przetarg. I dziwnie agresywnie samorządy domagają się zmiany ustawy w tym zakresie. To jednak temat do osobnego rozwinięcia.


Gmina może scedować swoje uprawnienia innej gminy w drodze porozumienia. Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym przewiduje możliwość zawierania przez gminy porozumień międzygminnych w sprawie powierzenia jednej z nich przez inną gminę lub (w przypadku porozumienia wielostronnego – przez inne gminy) określonych przez nie w treści takiego porozumienia międzygminnego zadań publicznych.

Właśnie w tym trybie wójt  chciał przekazać uprawnienia. Przetargi przeprowadzałby kto inny - Gmina Bielsko Biała. Wójt dał ciała bo nie pokusił się o wiarygodne uzasadnienie projektu ograniczając się do straszenia. Zawartości uchwał dotyczących realizacji ustawy, w tym niezgodnych z prawem zapisów porozumień międzygminnych mają przeanalizować prawnicy wojewódzkiego nadzoru prawnego w Katowicach (w tym niezgodnych z prawem zapisów porozumień międzygminnych), radni nie dali się zastraszyć - wójt wycofał w całości swoje propozycje.

Być może faktycznie są wskazanie ku temu żeby gospodarować odpadami wspólnie. Być może ... Do tego trzeba jednak konkretnych analiz prawnych i wyliczeń opartych o oficjalne wskaźniki. Wójt posiada takie możliwości i dane, a radni powinni żądać ich przedstawienia.


Inną formą realizacji obowiązków gminy w zakresie gospodarowania odpadami
jest porozumienie w sprawie wzajemnego powierzenia sobie
wykonywania zadań własnych przez gminy. Taka forma powierzenie sobie przez gminy wykonywania zadań własnych ma niewątpliwie tę przewagę praktyczną nad formą związku międzygminnego (o którym mowa w ustawie o samorządzie gminnym) w sytuacji, w której jedna gmina zamierza przejąć wykonywanie zadań własnych od wielu innych gmin, że po pierwsze daje możliwość swobodnego i odrębnego ustalenia zasad współpracy z każdą zainteresowaną gminą (w zależności od jej konkretnych potrzeb i uwarunkowań) w oparciu o indywidualnie zawierane porozumienia. Po drugie, nie tworzy tak sformalizowanych i ścisłych ram i zasad współpracy, jak w przypadku związku międzygminnego, a ostatecznie nie generuje kosztów związanych z założeniem i funkcjonowaniem takiego związku.

949

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Dziękuję za podanie powodów wycofania projektów.

Przy okazji.
Jednym ze sposobów wymiany poglądów na określony temat jest dyskusja.  W wyniku dyskusji dochodzi do ścierania się różnych poglądów związanych z różnymi punktami widzenia osób prowadzących dyskusję. Określenie wspólnego stanowiska, o ile do tego dojdzie, może mieć formę kompromisu lub konsensu.
Dyskusja jest jedną z form zapobiegania konfliktom. I nawet jeżeli w wyniku dyskusji nie dochodzi do wypracowania wspólnego stanowiska, dyskusja pomaga w określeniu istniejących rozbieżności. To już daje podstawę do dalszych działań, torujących drogę do godzenia różnych, czasem sprzecznych, poglądów lub interesów.
Sformalizowaną formą dyskusji, prowadzoną zwykle przez kompetentne grono lub przez uprzednio wybranych przedstawicieli, jest debata.

Niestety w naszej gminie nie prowadzi się ani dyskusji ani debat.

Uczestnicy spotkań Rady Gminy, Rady Sołeckiej, Zebrania Wiejskiego, Forum czaniec.pl nie mają równych szans w dyskusji.
Równość szans określa w nowoczesnych społeczeństwach prawo do sprawiedliwego dostępu do różnych życiowych możliwości, w tym do informacji.  Z równością szans związany jest w szczególności zakaz dyskryminacji (np. ze względu na płeć, wyznanie religijne czy narodowość) gwarantowany prawami człowieka. Kwestie dotyczące równości zostały zapisane w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej

To co dzieje się wokół śmieci pokazuje jak ważny jest dostęp do informacji i co wynika z jej braku. Proszę zauważyć, że (niby) ma odbyć się ważna debata, czy dyskusja na istotne dla społeczności lokalnej tematy, a tymczasem jedna ze stron spotkania nie ma zielonego pojęcia o czym będą rozmawiać - wciska się jej, jak to Pani Marta Tylza-Janosz ujęła kota w worku. To przejaw niedopuszczalnej dyskryminacji w życiu publicznym niosący za sobą konkretne konsekwencje w postaci nienależytego prowadzenia naszych spraw, działania na szkodę społeczeństwa.

Uważam, i tutaj powtórzę to na co zwracałem uwagę niejednokrotnie, że w trybie pilnym należy w naszej gminie doprowadzić do należytego unormowania kwestii dostępu do informacji publicznej. Dostępu do dokumentów urzędowych, do projektów uchwał, porozumień, ugód (w tym zwłaszcza tych na 300.000,00 zł).

Wracając do śmieci.
Brawa dla radnych, którzy rozumieją swoją rolę w stanowieniu prawa miejscowego.
A przy okazji apel - publikujcie, tak jak to robi od dawna Pan Kocemba materiały urzędowe, które z różnych przyczyn nie mają szansy pojawić się na BIP, czy w inny sposób dotrzeć do ludzi. Projekty, protokoły, sprawozdania, audyty i inne tego rodzaju dokumenty urzędowe nie są objęte klauzulami wyłączającymi ich jawność. Nie naruszacie takim działaniem żadnych przepisów, a dajecie za to równe szanse innym stronom dyskusji społecznej.

Nie dajcie się nabrać na frakcje mokre i suche. Dobre reguły postępowania z odpadami to segregacja u źródła ich powstawania (poprzez tworzenie równego rodzaju zachęt, w tym finansowej). Taki system z pewnością spowoduje osiągnięcie założonego poziomu odzysku o co tak boi się wójt. Taki system pozwala budować odpowiedzialność za śmieci.

Tak się składa, że mam mnóstwo znajomych, którzy od dawna segregują śmieci na frakcje. W kwestii rozumienia pojęcia frakcja odsyłam do ustawy. Nie czytajcie bzdur wypisywanych w projektach o frakcjach mokrych i suchych. W ten sposób tylko nieznaczna część śmieci trafia na składowisko odpadów. Frakcja biodegradowalna pozostaje w ogródku i zasili przydomowe uprawy kwiatów i warzyw, część zje kura, kaczka lub kogut, wszak mieszkamy na wsi. W ten sposób frakcja ta w ogóle nie trafi do regionalnej kompostowni, przez co zostanie obniżony koszt wywozu odpadów. Trzeba przy tym zwrócić uwagę, że robimy to wszystko domowymi sposobami, a więc bezkosztowo dla gminy, oddając jej gotową frakcję, która jest cennym na rynku surowcem.

O ten surowiec przy okazji śmieci toczy się walka.

Dlaczego wójt tak łatwo chce się pozbyć możliwości dysponowania surowcami wtórnymi? Mają one określoną wartość rynkową, a zysk z ich pozyskiwania w gminie zmniejsza koszty gospodarowania odpadami  i tym samym obciążenie naszych kieszeni.

Dlaczego wójt działa na naszą szkodę?


PS
Przed chwilą pojawił się wpis Pana Duszy, w którym podaje ceny surowców wtórnych. Widać więc wyraźnie, że moje pytania są jak najbardziej zasadne.

950

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Ignacy Kocemba napisał/a:

Pozdrawiam!

Dyskusja nad projektem nowych zasad gospodarki odpadami w Gminie Porąbka w dniu 29.10.2012r. się nie odbyła. Wójt wycofał przygotowane projekty uchwał  oraz pozostałe materiały.

Ja również zapytam. Co było przyczyną wycofania projektu?

Przygotowanie projektu to pewien proces i trudno mi jest wyobrazić sobie jak ważkie musiały być przyczyny podjęcia takiej drastycznej decyzji.
Czy projekty były złe?
A może to nie tak. Może nic ważnego nie wydarzyło się, a to tylko gra na zwłokę. Trzeba wiedzieć, że im bliżej wyznaczonej daty podjęcia uchwał, tym atmosfera gęstsza i bardziej sprzyjająca podejmowaniu pochopnych decyzji. Co wójt robił do tej pory? Wiemy również, że wójt straszył radnych karami.

ares 1 Skąd takie pytanie. Proponuję ci powrócić na początek tego wątku i po kolei przeczytać uważnie wszystkie wpisy. Wierz mi jest tam sporo ciekawych informacji na temat nowej ustawy śmieciowej. Warto je przeczytać. Dzięki zebranym informacjom będziesz miał pojęcie co też takiego dzieje się wokół śmieci w naszej gminie. Lepiej też rozumiesz w co takiego wkręca nas rządząca gminą ekipa.

Po to właśnie założyłem ten wątek.

Zakładam nowy wątek ponieważ ustawa śmieciowa jest dla Gminy Porąbka ogromnym wyzwaniem, do podjęcia którego Rada Gminy i wójt powinni się dobrze przygotować. Z kolei szczególny nadzór społeczności lokalnej jest niezbędnie konieczny z uwagi na dotychczasowy sposób gospodarzenia gminą



tse tse
Wskazujesz  szefa wszystkich szefów. A mnie to nie obchodzi. My tutaj mamy wójta i radnych, i to oni są przed mani odpowiedzialni za tworzony system gospodarowania odpadami.
Gdy porządnych ludzi przerastają problemy lub gdy podejmą błędną decyzję wycofują się, oddają do dyspozycji lub podejmują dymisję.
A może wójt czytał forum?

Wracając do śmieci.
Dzisiaj odbyło się posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Obrady samorządowców z urzędnikami zdominowała dyskusja na temat gospodarowania odpadami. Przebieg spotkania będzie można prześledzić, przeglądając zapis protokołu: http://www.kwrist.mac.gov.pl/portal/kw/ … ersja.html


Tymczasem pozostaje prasa

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos … 88077.html
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos … 88989.html


Sprawa jest ważna - tym bardziej śledźmy bacznie poczynania wójta.